Ogrodniczki Marynarskie...

Wyjazd na Polaszki za nami. Jak było? O jejku, szaleństwo pełną parą, mnóstwo głupich rzeczy, więc wyjazd jak najbardziej udany:) a teraz powrót do 'wakacyjnej rzeczywostosci', czyli praca, praca i jeszcze raz praca. Wczoraj 14h, a tak to po 10, zaczynam padać na twarz, coraz mniej sił, bo siłownia też się sama nie zrobi, o ile jest czas :)) coraz częściej myślę o tym roku szkolnym, który będzie prawdziwym wyzwaniem dla mnie. Przeraża mnie to, ze mogę mieć za mało czasu, by być 'wszędzie gdzie chcę'. Wakacyjne plany o wyjeździe z M. legły w gruzach, podsumowaliśmy wszystko i wyszło, że potrzeba pieniędzy na inne, ważniejsze wydatki, więc po maturze odrazu stąd znikamy, miejsce już wybrane, a narazie tylko Berlin lub Praga:)

Jestem w drodzę do pracy, więc zostawiam Was z nowiutką stylizacją i pędzę dalej , buźka Piękne!:*















Komentarze

Prześlij komentarz

♥ Dziękujemy za każdy komentarz :) ♥

♥ Wasza opinia daje nam dużą motywację ♥